Dziś przypada 75. rocznica tragedii rozstrzelanych 10 mężczyzn, mieszkańców ówczesnego powiatu sokołowsko-węgrowskiego, zakładników przetrzymywanych w areszcie śledczym w Sokołowie Podlaskim.
Bezpośrednim powodem tego tragicznego mordu było zabicie w Węgrowie 18 stycznia 1944 r. urzędnika żandarmerii. Ciała rozstrzelanych zostały zabrane przez pluton egzekucyjny. Jedynym miejscem pamięci o nich jest tablica memoratywna przy zbiegu ul. Żeromskiego i Piłsudskiego.
Dziś z tej okazji odbyło się uroczyste złożenie kwiatów pod pamiątkową tablicą, w której wzięli udział przedstawiciele Samorządu Miasta Węgrowa burmistrz Paweł Marchela, radna Rady Miejskiej Barbara Szymańska, a także przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Ziemi Węgrowskiej, Miejskiej Biblioteki Publicznej, "Niezłomni Węgrów", uczniowie szkół oraz mieszkańcy Węgrowa.
Janusz Śladowski przybliżył tragerię z roku 1944, a na koniec odczytał pamiątkowy napis:
CHWAŁA I PAMIĘĆ BOHATEROM, KTÓRZY ODDALI SWE ŻYCIE ZA HONOR I CZEŚĆ OJCZYZNY.
Rozstrzelani zostali: